separateurCreated with Sketch.

Gabriel, którego szukała cała Hiszpania, nie żyje. Jego mama prosi o powstrzymanie nienawiści

MISSING
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Alvaro Real - publikacja 12.03.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Po 12 dniach od zniknięcia ciało chłopca zostało znalezione w bagażniku partnerki jego ojca.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Hiszpania jest wstrząśnięta tragicznym finałem zaginięcia Gabriela Cruza. 8-letni chłopczyk ostatni raz widziany był w wiosce w prowincji Almeria (Hiszpania) 27 lutego. Cały kraj bardzo przeżywał tę historię i śledził informacje, które pojawiały się na temat poszukiwań. Media społecznościowe wypełnione były „rybkami” opatrzonymi hasztagiem #TodosSomosGabriel (z hiszp. Wszyscy jesteśmy Gabrielem). Właśnie w ten sposób ludzie wyrażali solidarność z matką chłopca – Patricią.

 

W końcu w niedzielę 11 marca ciało chłopca zostało odnalezione w samochodzie Any Juli, partnerki życiowej ojca Gabriela. Kobieta usiłowała przetransportować je w bagażniku swojego samochodu. Funkcjonariusze La Guardia Civil już wcześniej obserwowali kobietę. Zatrzymali ją, gdy jechała swoim autem.

Przypadek Gabriela pozostawił całą Hiszpanię we łzach. Zniknięcie ośmiolatka rozbudziło w społeczeństwie solidarność oraz troskę. Wolontariusze zmobilizowali się, by przeszukać teren, środki masowego przekazu przekazywały bieżące informacje, w mediach społecznościowych wielokrotnie udostępniano jego zdjęcie. Także politycy oraz urzędnicy zaoferowali pomoc rodzicom Gabriela.

W tej chwili wiadomo już, że Gabriel nie żyje, że jego ciało znaleziono w bagażniku partnerki jego taty – Anny Julii, a ona sama została aresztowana. Śledztwo koncentruje się obecnie na sprawdzeniu bilingów telefonicznych oraz na dotarciu do informacji, czy Ana Julia mogła korzystać z jakiejś pomocy czy też popełniła przestępstwo w pojedynkę.

Podczas, gdy służby kontynuują śledztwo, Hiszpania zwraca się w stronę Patricii Ramirez oraz Angela Cruza – rodziców Gabriela, którzy pogrążeni są w bólu. Choć dominuje współczucie, to internauci w sieciach społecznościowych nie kryją też oburzenia i negatywnych emocji.

Patricia Ramirez – mama 8-letniego Gabriela złożyła dzisiaj rano za pośrednictwem radia COPE oświadczenie, które chwyta za serce:

Dzięki mojemu synowi stworzył się bardzo dobry ruch. Chciałabym, aby to trwało. Pojawia się jednak wiele wiadomości z życzeniem śmierci lub zła. Rozumiem, że ci ludzie noszą w sobie ten sam gniew, który ja mam w sobie, ale wykorzystajcie go, by prosić o dobro na świecie. Nie publikujcie twarzy tej kobiety, prosząc o złe rzeczy dla niej. Ona już ich dostąpi.

Kondolencje za pośrednictwem Twittera złożył także premier Hiszpanii Mariano Rajoy:

Łączę się ze wszystkimi Hiszpanami w bólu po stracie Gabriela. Odpoczywaj w pokoju. MR #TodosSomos Gabriel

Artykuł pochodzi z hiszpańskiej edycji portalu Aleteia

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!