separateurCreated with Sketch.

Adoptowali dziewczynkę z Ugandy. Gdy poznali jej historię, odesłali ją. Dlaczego?

ADOPCJA Z UGANDY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Pewna rodzina ze Stanów Zjednoczonych postanowiła adoptować dziewczynkę. Na początku wszystko wydawało się w porządku. Gdy jednak Namata nauczyła się mówić po angielsku, na jaw wyszła brutalna prawda o jej życiu.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jessica i Adam Davisowie, młodzi Amerykanie ze stanu Ohio, mają czworo swoich dzieci. Mimo wszystko postanowili adoptować jeszcze jedno i stworzyć mu prawdziwy, kochający dom. Poruszyła ich smutna, jak się wydawało, historia 5-letniej dziewczynki z Ugandy. Davisowie zdawali sobie sprawę z sytuacji dzieci w Afryce, dlatego chcieli adoptować dziecko pochodzące akurat z tamtych rejonów świata.

 

Adopcja, która okazała się oszustwem

Małżeństwo rozpoczęło procedurę adopcyjną za pośrednictwem European Adoption Consultants (EAC). Za pomoc w przeprowadzeniu formalności musieli zapłacić 15 tys. dolarów. Nie znali jednak wówczas prawdziwej historii dziecka. Instytucja poinformowała Jessicę i Adama, że ojciec dziewczynki zmarł, a matka się nią nie interesowała, zaniedbywała obowiązki rodzicielskie i nie okazywała dziecku miłości.

Davisowie polecieli w 2015 roku do Ugandy, by tam spotkać się z Namatą. Gdy przybyli na miejsce, dziecko było umieszczone w sierocińcu. Nie było tam żadnych zabawek, a w oknach były zamontowane kraty. Widok przerażał i Amerykanie byli przekonani o słuszności swojej adopcyjnej decyzji. Zabrali dziewczynkę do Stanów Zjednoczonych, by tam zadbać o jej rozwój, naukę języka i odpowiednie wykształcenie. Z przedstawionych im dokumentów wynikało, że dziecko nigdy nie uczęszczało do szkoły.


KATIE DAVIS MAJORS UGANDA
Czytaj także:
Adoptowała 13 dziewczynek z Ugandy. Jej synek szaleje za siostrami!

 

Dziewczynka z Ugandy i jej tajemnica

Gdy dziewczynka po paru miesiącach pobytu nauczyła się komunikatywnie posługiwać językiem angielskim, opowiedziała rodzicom adopcyjnym swoją prawdziwą historię. Na jaw wyszły szokujące fakty, w które nie mogli uwierzyć. Okazało się, że Namata ma w Ugandzie kochającą i troskliwą mamę, że nigdy nie była przez nią bita ani maltretowana. Dziecko zostało odebrane matce, którą również oszukano. Kobiecie powiedziano, że jej córeczka wyjeżdża na kilka lat za granicę, by się kształcić i po kilku latach powrócić w rodzinne, ugandyjskie strony.

Jessica i Adam postanowili oddać dziewczynkę biologicznej matce. Jednak nie zdawali sobie sprawy, że podpisane przez matkę Namaty dokumenty dotyczyły zrzeczenia się przez nią praw rodzicielskich do córeczki. Davisowie podjęli odpowiednie kroki prawne, by dziewczynka wróciła do swojej pierwotnej rodziny. 5-latka również nie była szczęśliwa, widać było na jej twarzy przygnębienie i smutek. Wielokrotnie powtarzała, że bardzo kocha swoją mamę i za nią tęskni. Wspominała, że zawsze miło spędzały ze sobą czas: gotowały, razem się bawiły.


DZIEWCZYNKA DOWIADUJE SIĘ O ADOPCJI
Czytaj także:
Dziewczynka dowiaduje się, że zostanie adoptowana. Zobacz jej reakcję!

 

Postanowili oddać dziewczynkę

Mimo ogromnego smutku i przywiązania do Namaty, Davisowie wiedzieli, że muszą oddać dziecko. Cała procedura adopcyjna w której brali udział, była nielegalna. Formularz wniosku został sfałszowany. Jessica i Adam skontaktowali się z amerykańskim Departamentem Stanu i organizacją „ReUnite Uganda” z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sprawy i odnalezienie biologicznej matki dziewczynki.

Keren Riley z „ReUnite Uganda” pomogła małżeństwu. Potwierdziła, że ofiarami pada wiele matek i ich dzieci, które są przedmiotem handlu. Tym ludziom obiecuje się wszechstronne możliwości edukacyjne dla ich potomstwa. Nie używa się również słowa „adopcja”, więc ludzi jest łatwo oszukać. Udało się po pewnym czasie odnaleźć mamę Namaty w Ugandzie. Wzruszająca była jej rozmowa z córeczką na Skypie. W pewnym momencie uśmiech dziecka zmienił się w szloch. Dziewczynka ze łzami w oczach powtarzała: „Moja mama została oszukana”, „Moja mama została oszukana”.

Z czasem okazało się, że w podobny sposób przez instytucję EAC zostało oszukanych jeszcze 300 rodzin. Adam żegnając się z dziewczynką powiedział, że jest dumny z tego, że był jej ojcem przez rok.

Źródło: CNN



Czytaj także:
Zaadoptował 22 dzieci zarażonych wirusem HIV

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!