Nie próbujcie stworzyć „zlepka” różnych wizji szczęścia innych osób z waszego otoczenia. Poszukajcie spełnienia w sobie, otwierając się na własne potrzeby i pragnienia.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Lubimy wierzyć, że istnieje przepis na udane życie w związku. Często jesteśmy przekonani, że wystarczy to “coś” odkryć, aby być szczęśliwymi już na zawsze. Oczekujemy klarownej wskazówki, jasno sprecyzowanych kroków w dojściu do upragnionej bliskości, intymności i zaangażowania.
Tymczasem budowanie relacji to z reguły kręta ścieżka z wieloma przeszkodami. To złożony, długotrwały i właściwie niekończący się proces, pełen prób i błędów, w którym próba zastosowania jakiegokolwiek algorytmu może przynieść marne efekty. Tym bardziej, jeśli spodziewamy się stworzyć coś doskonałego, usilnie wierząc, że jest to możliwe. Co wam pomoże, a co przeszkodzi w drodze do satysfakcjonującego bycia w związku?
Poznawać z otwartym sercem
Po pierwsze – poznawajcie się z otwartym sercem i nigdy nie przerywajcie tego procesu.
Dobra znajomość to podstawa relacji. Nie można kochać własnego wyobrażenia drugiej osoby. Potrzebujecie wzbudzić w sobie ciekawość co do tego, jakimi jesteście osobami, otworzyć się na siebie, rezygnując ze skupienia na własnych oczekiwaniach.
Ważna będzie wzajemna uważność oraz próba zrozumienia tego, jak przeżywacie rzeczywistość, nawet wtedy, gdy zauważacie między sobą spore różnice i odmienności. Pamiętajcie o tym, że poznawanie siebie nawzajem to zadanie na całe życie. Człowiek jest pewną nieskończonością, która nieustannie się zmienia pod wpływem czasu czy wydarzeń, jak również bycia poznawanym.
Nie zakładajcie, że się znacie
Czasami może wam się tylko wydawać, że się znacie. Przyjmujecie to jako oczywistość, szczególnie wtedy, gdy jesteście ze sobą od lat. Prawda może być jednak taka, że mimo codziennego spędzania ze sobą czasu, możecie mało o sobie wiedzieć. Często jest to efekt braku rozmowy lub jej powierzchownego charakteru.
Możecie być bardziej skupieni na codziennym wykonywaniu licznych obowiązków niż poświęceniu jakiejkolwiek uwagi sobie nawzajem. Niekiedy możecie obawiać się rozmowy na ważne tematy. Mogą one “wisieć w powietrzu” od lat, a tym samym wprowadzać napięcie i wzajemny brak zrozumienia. Poznawanie się to mówienie o tym, co lubicie, czego chcecie lub czego się obawiacie, o czym marzycie, a czego nie jesteście w stanie tolerować.
Możecie zadać sobie na przykład pytanie, czy znacie swoje potrzeby i pragnienia? Początkowo spróbujcie sami na nie odpowiedzieć. Nie można oczekiwać, że dana osoba domyśli się tego, co jest w nas. Aby wzajemne poznanie było możliwe, powinniście nie tylko starać się otworzyć na drugą osobę, ale również pozwolić jej na poznanie samego siebie.
Jakoś to będzie?
Nie myślcie o tym, że jakoś to będzie, a najlepiej niech zmieni się druga strona.
Owo magiczne myślenie, że coś zrobi się samo sprawia, że stoimy w miejscu. Kierujemy wówczas uwagę raczej na zewnątrz niż na siebie. Nie próbujemy nic zmieniać, tylko nieustannie oczekujemy “czegoś”. Mając takie nastawienie, możesz uważać, że to okoliczności życiowe powinny być bardziej sprzyjające, aby twój związek mógł kwitnąć.
Ponadto możesz stwierdzić, że gdyby druga osoba, z którą budujesz związek byłaby inna, to na pewno układałoby wam się lepiej. To jednak droga donikąd, a najlepsze co możesz zrobić, to wziąć odpowiedzialność za to, jaki kształt przyjmuje relacja, jaką pragniesz zbudować z drugą osobą.
Nigdy nie jest za późno
Nigdy nie jest za późno na wprowadzenie zmian. To często różne trudne emocje podpowiadają nam, że zmiana jest niemożliwa. Być może wiele razy próbowaliście coś zrobić i nie wychodziło, więc poddaliście wszelkie działania. A może jednak nie były to trafne sposoby i można spróbować innych środków? Czasami pomoc z zewnątrz może okazać się niezbędna.
W każdym razie na zmianę zawsze jest szansa, a może wam w tym przeszkodzić jedynie brak chęci i motywacji. Zadajcie sobie więc pytanie, czy naprawdę chcecie budować wasz związek?
Realna zmiana wymaga czasu
Dajcie sobie czas na zmiany. Brak cierpliwości może rujnować waszą pracę. Pewne sposoby funkcjonowania utrwalaliście u siebie przez lata, więc teraz nie ma co oczekiwać, że wszystko zmieni się w ciągu kilku dni, a nawet tygodni.
Dziś jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że wiele rzeczy dzieje się natychmiast, można wręcz powiedzieć “na jedno kliknięcie”. Relacja tak nie działa. Pewne schematy potrzebują przestrzeni na transformację.
Zauważajcie i zaakceptujcie dynamikę związku
Często myślimy o tym, co było i pewnie już nie wróci, nie dostrzegając obecnych wartości w związku. Być może kiedyś częściej bywaliście w kawiarni, a teraz wychodzicie tylko co jakiś czas, ponieważ macie mniej czasu. Nie oznacza to jednak, że wasz związek się psuje.
Być może dostrzeżecie, że mniejsza ilość czasu motywuje was do pełniejszego jego przeżycia, a tym samym poruszacie istotniejsze dla was tematy, bardziej słuchacie siebie nawzajem itd. A zatem inaczej, nie znaczy źle. W każdej okoliczności życiowej możecie starać się, aby wasza relacja była coraz lepsza.
Poza tym zawsze to, co było jest lepsze niż to, co jest tu i teraz, z tego względu, że w naszej pamięci zachowują się raczej te dobre wspomnienia, a często nie pamiętamy tego, co było trudne.
Patrząc z dystansu, oddzielamy się od nieprzyjemnych uczuć, jakie ówcześnie przeżywaliśmy. Warto wziąć to pod uwagę, zanim ostatecznie ocenisz, że kiedyś było wam tak wspaniale, a teraz jest tak ciężko. Zmiany w relacji są naturalne i nieuniknione, mimo że mogą budzić niepokój lub inne nieprzyjemne uczucia.
Porady innych mogą nie działać
Czasami bezrefleksyjnie przyjmujemy rady innych osób będących w długoterminowych związkach. Jesteśmy przekonani, że jeśli tylko zastosujemy jedną z nich, nasza sytuacja w związku na pewno się poprawi.
Być może niekiedy się tak zdarzy i zawsze warto inspirować się doświadczeniem innych, ale za każdym razem powinniście mieć świadomość, że dana rada może u was nie “zadziałać”. Nie oznacza to wówczas, że jest z wami coś nie tak. Po prostu jesteście inni i wasz związek jest wyjątkowy, a zatem część rad będzie zupełnie nietrafiona.
Świadomość tego pozwoli wam uniknąć rozczarowania, które może odebrać chęci do próbowania innych sposobów budowania waszej niepowtarzalnej więzi. Nie próbujcie stworzyć “zlepka” różnych wizji szczęścia innych osób z waszego otoczenia. Poszukajcie spełnienia w sobie, otwierając się na własne potrzeby i pragnienia.
Czytaj także:
Małżeński kodeks drogowy – podręczna pomoc na autostradzie codzienności
Czytaj także:
Psychoterapeuta o pułapkach terapii po zdradzie
Czytaj także:
Im mniej partnerów seksualnych przed ślubem, tym szczęśliwsze małżeństwo?