Kiedy Leah Amy, stewardesa Virgin Airlines pracująca w pierwszej klasie dostrzegła całkowicie bezinteresowne zachowanie jednego z pasażerów, musiała podzielić się nim na Facebooku.
Kobieta leciała właśnie do Londynu, gdy zauważyła młodego człowieka, Jacka Littlejohna, który ustąpił komfortowego miejsca w biznesowej klasie 88-letniej Violet Allison. Amy określiła go mianem „swojego ulubionego pasażera EVER” – co wcale nie dziwi.
Jak podaje Washington Post, Littlejohn wracał z The World’s Biggest Sleep Out, wydarzenia charytatywnego w Nowym Jorku, które ma rzucać nowe światło na kwestie bezdomności. Zanim zaplanował powrót do domu w Szkocji, mama poinformowała go, że załatwiła mu bilety w klasie biznesowej. Littlejohn nie czuł się z tym komfortowo, dlatego postanowił znaleźć pasażera, który się z nim zamieni. Tak trafił na Allison.
Stewardesa wyjaśnia, że 88-latka leciała w odwiedziny do córki pracującej od kilku lat w Londynie. Zdarzało się to wcześniej, ale nigdy nie miała możliwości siedzenia w pierwszej klasie.
Kiedy Littlejohn zaoferował jej swoje miejsce, nie miał pojęcia, że właśnie spełnia marzenie starszej kobiety – by zająć miejsce z przodu samolotu. Mężczyzna z uśmiechem na twarzy usiadł na mniej luksusowym fotelu, obok toalety, „bez zamieszania, uwagi, robił to dosłownie z dobroci serca, nikt go o to nie prosił”.
Allison chciała podzielić się swoim doświadczeniem z córką, więc życzliwa stewardesa zrobiła jej kilka zdjęć. Bije z nich prawdziwa radość!
Niewiele wiadomo o samym Littlejohnie. Internauci opisują go jako „prawdziwego gentlemana”. Z pewnością nie jest jednak wyłącznie dumą własnej rodziny, ale ogromną inspiracją dla nas wszystkich! Czyńmy dobro!

Czytaj także:
Dziadek i wnuczek pobiegną razem w maratonie. Poznajcie szalony GrandpaGang!

Czytaj także:
Poznali się w Medjugorie i zaręczyli po 3 miesiącach. „Chcemy, żeby ludzie uwierzyli w miłość” [reportaż]

Czytaj także:
Dziecko wycięte z łona matki. Drastyczna zbrodnia z iskierką nadziei