Niezwykłe zjawisko po raz pierwszy zaobserwowano w 2003 roku. Być może jest ono rozwiązaniem tajemnicy biblijnego gorejącego krzewu, przez który Bóg porozumiewał się z Mojżeszem. Ognisty blask emanujący ze skał można zobaczyć tylko pod odpowiednim kątem, w jeden dzień roku, we właściwym czasie.
Tajemnicze światło
Położenie biblijnej góry Synaj od lat jest przedmiotem dyskusji ekspertów. Choć istnieje kilka miejsc przypominających opisaną w Biblii scenerię, to za głównego pretendenta uznaje się Górę Karkom na południowo-zachodniej pustyni Negew. To właśnie tam w 2003 roku izraelski przewodnik zaobserwował tajemnicze zjawisko.
Jak donosi The New York Times, przewodnik odwiedził górę w okolicach przesilenia zimowego. Słońce widniało nisko na niebie, a jego światło odbijało się od zboczy gór. Gazeta tak relacjonuje obserwacje przewodnika:
W południe, gdy słońce znajdowało się nisko na niebie, w jeden z najkrótszych dni w roku, zajrzał w głęboki wąwóz. Dostrzegł dziwną aurę światła, migoczącego niczym płomienie, emanującego z miejsca na gładkiej skalnej ścianie.
Gorejący krzew
Izraelskie media szybko zaczęły kojarzyć mistyczne światło z płonącym krzewem opisanym w Księdze Wyjścia. Sugerowano, że podobne zjawisko mogło zainspirować narrację biblijną. A nawet zastanawiano się, czy Mojżesz widział coś podobnego, kiedy zobaczył płonący krzew.
W tym roku wojsko udostępniło drogę dla odwiedzających 21 grudnia (zwykle jest to możliwe tylko w weekendy i święta). Grupa turystów, pielgrzymów i poszukiwaczy przygód udała się na górę w nadziei, że uda im się zaobserwować tajemnicze zjawisko. Światło było słabe, więc wielu z nich rozczarowało się niezbyt wyraźnym blaskiem.
Góra Karkom
Nie jest jasne, czy ogniste światło stało się impulsem do opisów zawartych w Księdze Wyjścia. Czy Mojżesz ujrzał coś podobnego, kiedy Bóg przemówił do niego przez gorejący krzew?
Profesor Israel Finkelstein, specjalizujący się w temacie, zauważa, że Karkom datowany jest na trzecie tysiąclecie p.n.e., podczas gdy Exodus, jak się przyjmuje, miał miejsce w połowie drugiego tysiąclecia p.n.e. Zaleca więc zachowanie ostrożności i odradza spekulowanie.
Chociaż aura światła, którą można zaobserwować, jest ekscytującym zjawiskiem, nie stanowi mocnego dowodu na położenie góry Synaj. Istnieją jednak inne argumenty przemawiające za uznaniem góry Karkom za miejsce opisane w Biblii.
Wyjście z Egiptu
W okolicy odkryto starożytne rysunki naskalne. Prawdopodobnie pochodzą z okresu, który przyjmuje się za czas Exodusu. Niektórym przypominają nawet tablice Dziesięciu Przykazań.
Co więcej, góra leży dokładnie na drodze, którą Izraelici przebyli z Egiptu do Petry podczas Exodusu. Na Górze Karkom znajduje się też miejsce, które archeolodzy uznali za ołtarz ofiarny otoczony pozostałościami dwunastu filarów. Niektórzy sugerują, że kamienne kolumny mogą być tymi opisanymi w Księdze Wyjścia. Mojżesz wzniósł bowiem dwanaście filarów upamiętniających plemiona Izraela.
Dziś świętujemy...