Szacunek – podstawa relacji
Szacunek jest podstawą udanych relacji. Jest on tak samo ważny dla kobiet, jak i mężczyzn. Choć o szacunku i jego braku decydują inne zachowania.
Dla kobiet ważne jest m.in., aby były akceptowane takimi, jakimi są, a ich prośby były traktowane poważnie. Brak szacunku je boli, ale nie jest tożsamy z brakiem miłości. U mężczyzn jest zupełnie inaczej. Oni, gdy nie czują się szanowani, to jednocześnie czują się niekochani. I tak jak kobiety oczekują bezwarunkowej miłości, tak mężczyźni bezwarunkowego szacunku.
Być może uważasz, że na szacunek trzeba zapracować, a na miłość nie. Zachęcam, żebyś spojrzała na to z innej perspektywy. Chcesz być kochana także wtedy, gdy masz gorszy dzień lub jesteś marudna i niespecjalnie urocza. Tak samo mężczyźni pragną być szanowani także wtedy, gdy w danym momencie nie spełniają Twoich oczekiwań.
Okazywanie szacunku to kwestia wyboru. Jeżeli oczekujesz, że Twój wybranek będzie okazywał Ci miłość, nawet jeśli nie odczuwa jej w danym momencie, to tak samo powinnaś okazywać mu szacunek, nawet gdy tego w danym momencie nie czujesz. I tak, jak miłość musi się wyrażać w czynach, tak samo jest z szacunkiem. Gdy go nie okazujesz, staje się pustym słowem.
Czytaj także:
Kobiety potrzebują szacunku, a mężczyźni podziwu
Przejawy braku szacunku
- Czy masz skłonność do przejmowania kontroli nad różnymi sprawami?
- Czy ufasz jego opiniom? A może je podważasz?
- Czy zostawiasz mu wolną rękę, czy masz tendencję “do prowadzenia za rączkę” i mówienia, jak ma coś zrobić?
- Czy publicznie, np. wśród znajomych, zdarza Ci się żartować z niego (niezależnie, czy był przy tym obecny, czy nie)?
- Czy w rozmowach podważasz jego kompetencje, możliwości lub podkreślasz jego nieudolność oraz to, że Cię rozczarowuje?
Te wszystkie zachowania mężczyźni odbierają jako przejawy braku szacunku i zaufania… I rzeczywiście one nimi są.
Jak praktycznie okazywać szacunek mężczyznom?
- Szanuj jego opinie
W obecnych czasach to trudny temat. Mężczyźni chcą, żebyś szanowała ich wiedzę, opinie i decyzje. Mi osobiście bardzo łatwo okazywać szacunek mojemu mężowi, gdy się z nim zgadzam lub gdy mam zaufać jego wiedzy w kwestiach technicznych – nie mam wątpliwości, że w nich jest ekspertem. Są jednak takie sytuacje, gdy jestem przekonana, że wiem lepiej i bardzo trudno mi odpuścić i zdać się na niego. A on właśnie tego potrzebuje. To wyraz zaufania i szacunku.
Jak większość kobiet mam też wysoki poziom potrzeby kontroli. Ta chęć, żeby trzymać rękę na pulsie we wszystkich ważnych sprawach, niszczy relacje i mnie samą wykańcza. Dlatego od pewnego czasu staram się odpuszczać. Zostawiać część spraw mojemu mężowi do załatwienia. Nie jest to łatwe, ale im bardziej przekazuję mu odpowiedzialność, tym bardziej on ją podejmuje. Oczywiście, zdarzają się mi i jemu wpadki i błędy, jesteśmy tylko ludźmi. Ale widzę, że zmiana postawy w tym obszarze ma bardzo korzystny wpływ na nasze małżeństwo.
- Szanuj jego możliwości
Uważaj na pułapkę „jedynego słusznego sposobu działania”. Często mamy przekonanie, że wiemy, jak coś zrobić najlepiej i próbujemy nasz sposób działania narzucić innym. Mężczyzn to strasznie złości i frustruje. Oni czują się świetnie, gdy sami mogą dojść do rozwiązania. Gdy Ty, nieproszona, narzucasz im się z pomocą, odbierają to jako brak szacunku.
- Okaż mu wsparcie i nie mów, co ma robić
W sytuacjach dla niego trudnych, gdy mierzy się z jakimś zadaniem, wystarczy, że powiesz, że jesteś przy nim i w niego wierzysz. Nie musisz nic więcej robić. Najważniejsze, abyś werbalnie lub tylko swoją postawą dała mu znać: Wiem, że potrafisz to zrobić.
- Radź, a nie pouczaj
Na pewno masz wiele kompetencji i możesz doradzać swojemu mężczyźnie w licznych obszarach. I to jest super. Gorzej, gdy zamiast radzić, stosujesz pouczenie.
Rada to pokazanie sposobu rozwiązania jakiegoś problemu i pozostawienie wolności działania. Pouczenie jest wtedy, gdy próbujesz wymusić, aby on postąpił zgodnie z Twoją wizją. Radę często się proponuje i mówi dopiero, gdy druga osoba wyrazi chęć jej wysłuchania, a pouczenie się narzuca.
- Okazuj mu szacunek w sytuacjach publicznych
Wszystkie drobne uszczypliwości, które Ty traktujesz jako przekomarzanie się, dla niego mogą być bardzo przykre. Może masz wrażenie, że ma on tak wielkie ego, że drobna szpilka nic nie zmieni. Nieprawda.
Twoje złośliwości są dla niego tak samo bolesne, jak gdyby on publicznie wypominał Ci dodatkowe kilogramy. Pamiętaj, żeby okazywać mu szacunek także wtedy, gdy jest nieobecny. Jeżeli narzekasz na niego, gdy go nie ma, to może wydawać Ci się, że go nie ranisz. Jednak taki sposób myślenia o nim zagnieżdża się w Tobie i po pewnym czasie widzisz więcej negatywnych cech w ukochanym niż pozytywnych.
Czytaj także:
On szasta, ona liczy… Jak oszczędna i rozrzutny żyli długo i szczęśliwie
Czytaj także:
Chcesz, żeby mąż Ci pomagał? Podziel się odpowiedzialnością
Tekst powstał w oparciu o moje doświadczenie i wyniki badań zaprezentowane w książce Shaunti Feldhahn “Tylko dla kobiet. Przewodnik po tym, co kryje się w duszy mężczyzny”, Wydawnictwo Esprit 2007.
Dziś świętujemy...