Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 26/04/2024 |
Św. Anakleta
Aleteia logo
For Her
separateurCreated with Sketch.

Wakacje, czyli fajrant dla matki-szofera. Sprawdź, czy też nią jesteś

MATKA SZOFER

Shutterstock

Joanna Operacz - 22.06.18

Wakacje kojarzą ci się głównie z wytęsknioną przerwą w wożeniu dzieci do szkoły i na zajęcia pozalekcyjne? Przy przechodzeniu w kościele z nawy głównej do bocznej masz ochotę włączyć kierunkowskaz? Sprawdź, czy bezwiednie nie zatrudniłaś się na etacie kierowcy.

Była gubernator Alaski i znana polityk Partii Republikańskiej Sarah Palin (w wyborach prezydenckich w 2008 r. była kandydatką na wiceprezydenta USA) powiedziała kiedyś, że zanim zajęła się polityką, była typową hockey mum, czyli „hokejową mamą”. Życie płynęło jej głównie na wożeniu dzieci do szkoły i zajęcia pozalekcyjne, w tym popularny na Alasce hokej. Palin ma pięcioro dzieci, w tym jedno z zespołem Downa, więc tego jeżdżenia miała chyba sporo.

Dawniej oglądałyśmy matki-szoferów tylko w amerykańskich serialach, ale teraz coraz częściej poznajemy takie życie z autopsji. Po pierwsze – wiele dzieci ma zajęcia pozalekcyjne. Jedno namiętnie pragnie lepić z gliny, drugiemu ortopeda zalecił basen dwa razy w tygodniu, a trzecie ćwiczy „r” u logopedy.

Nawet w małym mieście jest mnóstwo zajęć do wyboru, ale też rośnie świadomość rodziców na temat różnych terapii. Nie na wszystkie zajęcia dzieci mogą dotrzeć same piechotą, zwłaszcza zimą, więc trzeba je wozić. Po drugie – coraz więcej rodzin przeprowadza się z mieszkań w blokach do domów „daleko od szosy” i musi dojeżdżać do pracy i szkoły. Po trzecie – rośnie oferta szkół publicznych, a te nie zawsze są za rogiem. Po czwarte – mimo różnych problemów bogacimy się jako społeczeństwo i coraz więcej rodzin w Polsce stać na samochód albo nawet dwa samochody.


OJCIEC Z SYNEM

Czytaj także:
Czy jest Pan gotów porwać swojego syna? To tylko z pozoru dziwne pytanie…

Podejrzewasz, że też jesteś matką-szoferem? Zrób test

– Czujesz się nieswojo, jeśli nie przesiedzisz za kierownicą co najmniej pół godziny dziennie?

– W kościele przy przechodzeniu z nawy głównej do bocznej odruchowo szukasz lewą ręką kierunkowskazu i zerkasz na ukos w prawo, żeby sprawdzić w lusterku, kto za tobą jedzie?

– Kiedy wsiadasz na rower, brakuje ci pasa bezpieczeństwa?

– W samochodzie przed wykonaniem skomplikowanego manewru głośno mówisz: „Przez najbliższe 3 minuty proszę nie krzyczeć, nie bić się i nie kopać w mój fotel”? Jeśli akurat wieziesz dziadka do kardiologa albo koleżanki do kina, ta prośba wywołuje w pasażerach pewną konsternację

– Przynajmniej raz zaliczyłaś wpadkę – obiecałaś znajomym, że odbierzesz ich dziecko? Teraz ciągle się gryziesz, że kiedyś zapomnisz odebrać własne?

– Twoje senne koszmary dotyczą głównie kolizji drogowych?

– Twoje dzieci kojarzą słowo „suszarka” najpierw z policyjnym radarem, a dopiero później z urządzeniem do suszenia włosów?

– Kiedy słyszysz „lakier”, myślisz „zarysowana karoseria”, a nie „manikiur”?

– Wiesz, co to jest miska olejowa?

– Ciężar twojego życia towarzyskiego coraz bardziej przechyla się z balów i herbatek na przeciągające się rozmowy z innymi rodzicami przy okazji odbierania od nich dzieci, a Ty co o godzinę słyszysz: „Mamo, no chodź już! Impreza dawno już się skończyła”?

Jeśli na większość pytań odpowiedziałaś twierdząco, to wiedz, że jesteś matką-szoferem! Ale spokojnie. Jako licencjonowany kierowca z dziesięcioletnią praktyką mogę powiedzieć, że to wcale nie jest takie złe. Samochód bywa fajnym miejscem na rozmowy z dziećmi. Ale wakacje też są potrzebne. Udanego odpoczynku!


REBACK FAMILY

Czytaj także:
„Jesteśmy pobłogosławieni!” Mają 16 dzieci, działają charytatywnie, biegają i…


MATKA Z DZIECKIEM NA LOTNISKU

Czytaj także:
„Wyrodna” matka na lotnisku. Pomyśl, zanim ocenisz

Tags:
dziecimacierzyństwowakacje
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail