Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Biologia i medycyna, filozofia i etyka, Biblia i Ojcowie Kościoła, prawo i nauki społeczne – co w nich znajdziemy na temat ochrony życia poczętego?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Zasadniczy problem w sporze dotyczącym dopuszczalności aborcji stanowią kontrowersje co do momentu, w którym rozpoczyna się ludzkie życie. Ustalenia nowoczesnych nauk przyrodniczych, większości wielkich doktryn filozoficznych i prawnych oraz nauczanie Ojców Kościoła pokazują jednak zadziwiającą zgodność, że następuje to już w samym momencie poczęcia.
Argumenty przeciwników i zwolenników możliwości przerywania ciąży odwołują się zazwyczaj do szerokiego wachlarza dziedzin: od biologii i medycyny, poprzez teologię, filozofię, etykę, nauki społeczne, aż po politykę. Spora trudność w dyskusji i wzajemnej próbie przekonania się uczestników takich dyskusji pojawia się przy wybiórczym podejściu do każdej szczegółowej argumentacji.
Gdy więc zwolennik ochrony życia odwoływać się będzie wyłącznie do zestawu twierdzeń teologicznych i religijnych, łatwo spotka się z odpowiedzią potencjalnego adwersarza, że argumentacji opartej na przesłankach wyznaniowych nie każdy musi przecież podzielać. Równie nierozwiązywalne wydaje się toczenie sporu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami aborcji podkreślającymi w debacie głównie swoje motywacje polityczne i występującymi jako przedstawiciele obozu konserwatywnego lub postępowego.
W tej niełatwej sytuacji wydaje się, że jedyną próbą racjonalnego wytłumaczenia postawy określanej potocznie jako pro-life będzie próba kompleksowego połączenia najważniejszych twierdzeń z każdej niemal dziedziny wiedzy i pokazanie, że są one w stanie wzajemnie się uzupełniać, a nawet inspirować. Postarajmy się w krótkiej i rzeczowej formie przedstawić takie twierdzenia.
Biologia i medycyna o początkach życia
Współczesne nauki przyrodnicze i medyczne w żaden sposób nie kwestionują faktu, że początek każdego nowego i niepowtarzalnego życia rozpoczyna się w momencie połączenia się dwóch komórek rozrodczych: gamety żeńskiej i męskiej. W akcie zapłodnienia łączą się one w jedną komórkę rozrodczą, nazywaną zygotą. W momencie utworzenia zygoty nowy organizm zostaje wyposażony w podstawowy zapis informacji genetycznych zbudowanych z odcinków DNA. Geny te mają wpływ praktycznie na wszystkie cechy nowego organizmu: wzrost, rysy twarzy, kolor oczu i włosów oraz wiele innych cech.
Zygota, embrion, płód, noworodek, niemowlę, dziecko, młodzieniec, osoba w sile wieku i w końcu starzec to kolejne procesy linii życia organizmu. Fakt, że w fazie życia płodowego poszczególne organy ciała ludzkiego rozwijają się stopniowo, nie może stanowić przesłanki, że życie organizmu zaczyna się dopiero od wykształcenia konkretnego organu, chociażby serca lub mózgu. Początek życia to połączenie gamet i wyposażenie powstającego życia w typowe i niepowtarzalne dla niego cechy.
Czytaj także:
Aborcja nie jest OK. Mamy na to co najmniej 7 argumentów
Filozofia i etyka o początkach życia
Nie było w historii ludzkiej myśli systemu filozoficznego, który nie podejmowałby refleksji nad egzystencją człowieka, statusem osoby i jej najważniejszymi cechami. Wbrew różnego rodzaju meandrom terminologicznym i językowym, niemal wszystkie systemy filozoficzne są w kwestii definicji osoby zgodne.
Na Zachodzie wykształciła się definicja stworzona w IV wieku naszej ery przez rzymskiego Boecjusza: osoba to „substancja indywidualna mająca rozumną naturę”. Zgodnie z prawami logiki owa „substancja” rozpoczyna swój własny i niepowtarzalny byt w momencie połączenia gamet.
Na objętym wpływami myśli greckiej Wschodzie do prostej definicji Boecjusza dodano jeszcze pojęcie „prosopon”, czyli „osoba skierowana ku innym”. W tym wypadku również początek życia płodowego można określić jako początek życia osoby ku innym, ku przyjściu na świat i wejściu w relacje osobowe ze społeczeństwem.
Rozpowszechniona w tradycyjnej etyce judaistycznej i chrześcijańskiej zasada nieczynienia drugiemu, zwłaszcza innemu bytowi ludzkiemu zła, w szczególności zaś nieuzasadnionego zadawania bólu i wszelkiego rodzaju cierpienia, ma w tym kontekście takie samo zastosowanie na wszystkich etapach życia człowieka, a więc i w życiu płodowym.
Biblia i Ojcowie Kościoła o początkach życia
Na kartach Starego Testamentu życie poczęte zawsze przedstawiane jest jako pierwsza faza życia człowieka. „On sam nas w łonie utworzył” – czytamy w Księdze Hioba (rozdz. 31), a u proroka Izajasza: „Bóg to stwórca twój jeszcze w łonie matki” (rozdz. 44). Słynny wers Psalmu 139 przypomina zaś: „Ty utkałeś mnie w łonie mej matki”. W Ewangelii, w scenie nawiedzenia przez Matkę Bożą kuzynki Elżbiety, słyszymy o Janie Chrzcicielu, który „radośnie podskoczył” w łonie swojej matki w związku ze spotkaniem z Maryją.
Czytaj także:
Aborcja to prawo? Kandydatka na Miss Peru stanowczo opowiada się za życiem
W jednym z najstarszych tekstów chrześcijańskich, tzw. „Didache”, czyli Nauce Dwunastu Apostołów odnajdujemy pierwsze szczegółowe wskazania etyczne dla powstającej wspólnoty Kościoła. Wśród przestróg przed zabijaniem, cudzołóstwem, kradzieżą i czarami, znajdziemy tam również zakaz przerywania ciąży i dokonywania spędzania płodu.
Na przełomie II i III wieku n.e. Tertulian przyjmował, że o ile nie jesteśmy w stanie bezwarunkowo rozsądzić i zbadać, kiedy w ciało ludzkie zostaje tchnięta dusza, warto kierować się ogólną zasadą, że następuje to w momencie zapłodnienia.
Wielki autorytet chrześcijańskiego Wschodu, św. Grzegorz z Nyssy w dziele „Stworzenie człowieka” przypomniał, że człowiek stworzony jest z jednego ciała i jednej duszy. Stąd też przyznał:
Nie można przyjąć stworzenia jednego ze składników człowieka przed drugim: ani stworzenia duszy przed stworzeniem ciała, ani odwrotnie; ponieważ człowiek byłby w konflikcie sam ze sobą, jeśli byłby podzielony odstępstwem czasowym. Embrion otrzymuje więc duszę w momencie poczęcia.
Maksym Wyznawca zwracał z kolei uwagę, że w procesie życia ludzkiego od poczęcia do śmierci dusza i ciało nie mogą istnieć rozłącznie, stad też dusza zostaje stworzona przez Boga w samym momencie poczęcia.
Czytaj także:
„Dziewięć rozmów o aborcji”, które trzeba przeczytać
Prawo i nauki społeczne o początkach życia
Dość dużym osiągnięciem nowożytnej cywilizacji europejskiej było wypracowanie uniwersalnych praw człowieka. Wskazują one na konieczność chronienia tak istotnych elementów ludzkiej egzystencji, jak prawo do życia, zdrowia, szacunku, własności, równości wobec prawa oraz nieskrępowanej wolności sumienia i wyznania. W tej kategorii mieści się prawo do życia, obejmujące bez wyjątku dzieci, starców, osoby chore i słabe.
Dzisiejsza myśl społeczno-polityczna – tak chętnie odwołująca się do idei równych praw dla wszystkich i swoistego dowartościowania grup mniejszościowych, wykluczonych i pozbawionych do tej pory możliwości swobodnego życia – może paradoksalnie stanowić dobre narzędzie do ochrony praw osób znajdujących się w najwcześniejszej, płodowej fazie egzystencji.
Skoro większość współczesnych polityków przyznaje, że wszelka dyskryminacja ze względu na cechy osobnicze, stan zdrowia fizycznego i psychicznego, sytuację materialną oraz zawodową jest niedopuszczalna i sprzeciwia się fundamentalnym prawom ludzkim, kierując się tą filozofią, bez problemu powinni uznać prawo do życia osób nienarodzonych i otoczyć je wszelką możliwą ochroną prawną i socjalno-materialną.
Czytaj także:
Patrząc na jej synka pytali, czemu nie dokonała aborcji. Postanowiła odpowiedzieć
Dotyczy to również tak ważnej kwestii, jak konieczność prowadzenia przemyślanej i długofalowej polityki demograficznej. Już w tej chwili wiele krajów stosuje szeroko pojęte instrumenty wsparcia społecznego i finansowego dla kobiet w ciąży i rodzin oczekujących narodzin potomstwa, zaczynając inwestycję w przyszłe pokolenia od wsparcia naszych najmniejszych sióstr i braci znajdujących się w łonach matek. Tego rodzaju pomoc to także poważny argument na to, że życie ludzkie nie zaczyna się dopiero po narodzeniu.
Wielowymiarowość i wielobarwność ludzkiego życia trwającego od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci domaga się, aby także chrześcijanie postrzegali jego obronę jako zadanie do wypełnienia na bardzo wielu połączonych ze sobą obszarach.
Czytaj także:
Aborcja jest działaniem antymedycznym. Przyznają to nawet ateiści