Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 26/04/2024 |
Św. Anakleta
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Zbigniew Herbert powiedział o niej: „najmądrzejsza kobieta, jaką znam”

TERESA LANDY

fot. zbiory Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża

Adam Poleski - 30.12.21

Siostra Teresa Landy przeszła niezwykłą drogę: od ateizmu i filozofii na Sorbonie do życia franciszkańskiego. Odkryła Boga w realności i zwyczajności. „Wniknięcie w realność, zrośnięcie się ze swoją zwyczajnością – to świętość”.

Zadeklarowana ateistka

Pochodziła z rodziny żydowskiej, która była mocno zaangażowana w działalność społeczną. Młoda Zofia (to jej imię nadane przez rodziców) zdecydowała się wyjechać na studia do Paryża, aby tam studiować filozofię.

Jej profesorami byli najwybitniejsi filozofowie tamtego czasu. Relatywizm i sceptycyzm był bardzo popularny wśród studentów. Teresa była wówczas zdeklarowaną ateistką. Bardzo pragnęła zrozumieć otaczający świat i wielką inspirację odnalazła w książkach Stanisława Brzozowskiego. Ten polski filozof przeżył swoje nawrócenie, a następnie opisał je w Pamiętniku.

Teresa pilnie potrzebowała zrozumieć język religijny jej ulubionego pisarza. W ten sposób, idąc po nitce do kłębka, trafiła do ks. Władysława Korniłowicza.

Nawrócenie, chrzest i zakon

Rozmowy o filozofii wciągnęły ją zupełnie i – jak napisze później – ukazały jej się wówczas piękno wiary. We wrześniu 1917 roku przyjęła chrzest.

Chrzest był iskrą, która zapoczątkowała wiele nawróceń wśród jej przyjaciół. Razem utworzyli nieformalną grupę i z wielkim zapałem dyskutowali o szlachetnych ideach i ciekawych tekstach. W centrum ich uwagi były teksty św. Tomasza z Akwinu.

W ten sposób powstało „Kółko” blisko związane z ks. Korniłowiczem. Dyskusje nie pozostały wyłącznie w sferze teorii. Spotkanie z Matką Elżbietą Czacką nadało życiu młodej filozofki dalszy kierunek.

W wieku 33 lat wstępuje do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża i przyjmuje imię Teresy – jej patronką zostaje św. Teresa z Avili.

Najmądrzejsza kobieta

Bardzo trudnym czasem dla siostry Teresy była okupacja. Jej pochodzenie sprawiało, że żyła ciągle w poczuciu zagrożenia. Jednak wszystko skończyło się szczęśliwie i po wojnie siostra Teresa mogła wrócić do Lasek.

Czuwała wówczas nad rozwojem sióstr w postulacie i nowicjacie, prowadziła prelekcje i koło dyskusyjne dla świeckich. Dużo pisała, stała się „głównym piórem Lasek”. Publikowała głównie w kwartalniku „Verbum”, a także w „Znaku” i w Tygodniku Powszechnym.

Na jej seminaria chodził też Zbigniew Herbert, który powiedział o niej „najmądrzejsza kobieta jaką znam”.

Pasjonatka zwyczajności

Siostra Teresa kochała zwyczajność. Pisała: „Bóg porzuca swoje wszystko dla naszego nic”. Była zafascynowana zwyczajnością Jezusa i Jego pragnieniem ukrycia swojej nadzwyczajności „w zwyczajności dziecka, człowieka pracy, człowieka cierpiącego i umierającego ludzką śmiercią”.

Człowiek jednak pragnie wielkości i wspaniałości. Ta tęsknota jest bardzo prawdziwa, bo – jak pisze siostra Teresa – „wie on, że ma w sobie życie, przewyższające nieskończenie jego życie naturalne, większe i cudowniejsze niż wszystko, cokolwiek może on pomyśleć lub czego może zapragnąć”.

Jednak czeka nas tutaj niespodzianka: „droga do niezwykłości idzie przez przyjęcie zupełne i całkowite zwyczajności”.

Siostra Teresa odkryła Boga w realności i zwyczajności. „Wniknięcie w realność, zrośnięcie się ze swoją zwyczajnością – to świętość. Święci byli ludźmi nadzwyczajnymi właśnie przez tę pełnię swojej zwyczajności”.

Fascynowali ją święci, którzy żyli w ten sposób. Szczególnie bliska jej była św. Teresa od Dzieciątka Jezus, którą nazwała „bohaterką życia zwyczajnego” i bł. brat Karol de Foucauld. 

Radość królestwa Bożego na ziemi

W swoim dzienniku pisała: „Ciągnie mnie do niemyślenia, tylko trwania w Bogu”. Siostra Teresa całe swoje życie szukała prawdy. Odnalazła ją najpierw w filozofii, potem w chrześcijaństwie. Jednak prawdziwe szczęście odkryła w całkowitym oddaniu siebie Bogu i podążeniu drogą franciszkańską.

„Kiedy pytałam tej Miłości – pisze siostra Teresa – czego chce ode mnie i co mam uczynić, odpowiedziała mi: oddaj mi się zupełnie”. Zwyczajna codzienność w zakonie okazała się dla niej radością królestwa Bożego na ziemi.

Tags:
rozwójświętośćzakonnica
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail